
Poznałeś tę jedyną i wymarzoną kobietę? Jesteście ze sobą już dość długo i myślisz coraz częściej o tym, aby sformalizować wasz związek? Jeżeli jesteś gotów na porzucenie kawalerskiego życia śmiało biegnij po najładniejszy pierścionek zaręczynowy jaki kiedykolwiek widziałeś. Zadbaj o to, aby znalazł się on na palcu właściwej kobiety i we właściwym momencie. Jak rozpoznać, że spotkałeś swoją przyszłą żonę i w jaki sposób zorganizować zaręczyny, o których ona będzie pamiętała do końca życia? Garść podpowiedzi i bezcennych wskazówek znajdziesz w treści dzisiejszego wpisu.
Ta idealna ona
Kim jest kobieta, która nadaje się na Twoją żonę? Odpowiedzi na to pytanie możesz udzielić tylko Ty sam. Jednak istnieje kanon wskazówek, które jednoznacznie wskazują lub całkowicie zaprzeczają takiemu stwierdzeniu. Co do nich się zalicza?
Przede wszystkim upewnij się, że ją naprawdę kochasz. Umówmy się, kupno drogiego pierścionka, organizacja zaręczyn i późniejsze cofanie tego wszystkiego to tylko marnowanie czasu, nerwów i pieniędzy. Musisz być w 200% pewny swoich uczuć. Co więcej, powinieneś mieć również pewność, co do jej uczuć wobec siebie. W przeciwnym wypadku cała maskarada nie ma najmniejszego sensu. Najgorsze co może Cię spotkać to odrzucone zaręczyny. Dlatego pilnie obserwuj i słuchaj swojej kobiety! Zwracaj uwagę na to co mówi i kiedy. Jak często pyta się o Twoje sprawy? Czy dba o Ciebie? Ile trudnych sytuacji razem pokonaliście? Czy często się kłócicie? Czy macie wspólne zainteresowania i pasje? Ile was łączy, a ile dzieli? Mieszkacie już ze sobą? Jeżeli nie koniecznie zamieszkajcie jeszcze przed zaręczynami! Wbrew pozorom wspólny dach nad głową wiele potrafi unaocznić, zmienić i niestety też rozdzielić. Jednak lepiej przekonać się czy w codziennej praktyce rzeczywiście będziecie do siebie pasować. Taki test przeprowadza obecnie zdecydowana większość par planująca wspólną przyszłość.
Im więcej masz odpowiedzi na tak tym lepiej dla Ciebie. Kiedy spotykasz kobietę, której poglądy, charakter i wygląd Tobie odpowiadają jesteś na dobrej drodze do tego, aby związać się z nią do końca życia. Nie bądź tylko zbyt pochopny i daj sobie oraz jej czas. Zaręczyny po tygodniu czy miesiącu znajomości to dobry żart ? Nie bądź w gorącej wodzie kąpany! Obserwuj, wspieraj, słuchaj i kochaj. Tylko w ten sposób upewnisz się, czy ona rzeczywiście nadaje się na żonę. Pamiętaj, że idealna kandydatka wcale nie musi być mistrzynią w kuchni czy w łóżku. Po prostu musi naprawdę skraść Twoje serce, które bez niej nie będzie potrafiło żyć.
Nieszablonowe zaręczyny
Jeżeli słuchasz swojej kobiety i jej marzeń dotyczących zaręczyn szybko zorientujesz się na co ona właściwie liczy. Warto stawiać na niebanalne rozwiązania. Oświadczyny w święta, jej urodziny, waszą rocznicę to bardzo oklepane daty wybierane przez wszystkich. Może warto być spontanicznym i wybrać termin, jaki dotąd nie wiązał się dla was z niczym specjalnym? Wtedy z pewnością ją zaskoczysz!
Bez znaczenia dla wyjątkowych zaręczyn nie pozostaje również ich miejsce i sam sposób poproszenia kobiety o rękę. Nie traktuj tego jako czegoś do odklepania, ponieważ nie o to w tym chodzi. Ma być wyjątkowo, a nie byle jak! Zabierz ją na kolacje i oświadcz się np. w waszym ulubionym parku, a nie klasycznie przy stoliku. A może tajemnicza przejażdżka do jakiegoś romantycznego miejsca nad jeziorem? To również zadziała!
Niejednokrotnie panowie wybierają na zaręczyny dowolny dzień podczas wakacji zagranicznych. Zwłaszcza, gdy wybieracie się do naprawdę niezwykłego miejsca to pojawia się szczególna okazja do wyciągnięcia pierścionka. Co powiesz na Wenecje i gondole? A może jakaś rajska wyspa i plaża o zachodzie słońca? Paryż jako miasto miłości z słynną wieżą Eiffla szczególnie sprzyja tego typu wydarzeniom^^ Świat jest wielki, tylko od Ciebie zależy które miasto i miejsce zapamiętacie na całe życie.
Bądźmy szczerzy, tak naprawdę, aby zorganizować niebanalne zaręczyny trzeba po prostu zdać się na kreatywność i posłuchać własnego serca. W ten sposób uda Ci się stworzyć wyjątkowy klimat, który będzie sprzyjał Twojemu wyczekiwanemu TAK.
Hehehe, ja oświadczałem się z zaciśniętym gardłem i spocony jak mysz a i tak nie było warto, bo jestem 3 lata po rozwodzie 🙂
ciężko przewidzieć, czy małżeństwo zakończy się rozwodem 🙂 najważniejsze to postępować zgodnie ze swoimi uczuciami w danej chwili i w danym momencie życia, nie widzieć przyszłości w czarnych barwach 🙂