trening rano czy wieczorem

Lubisz aktywność fizyczną? Ćwiczysz, by budować sylwetkę lub redukować wagę? Niezależnie od tego, dlaczego to robisz z pewnością masz swoją ulubioną porę na trening. Postanowiliśmy zrobić małe porównanie treningów porannych i wieczornych. Być może korzyści płynące z obu tych wariantów zachęcą Cię do ich przetestowania. Zapraszamy do lektury!

Dlaczego warto trenować rano?

Kochają go wszystkie ranne ptaszki. Miasto jeszcze śpi, a Ty już wiążesz swoje treningowe buty? Czas zapewnić sobie energie na cały dzień. Warto wstać z łóżka, mimo jego wołania. Zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim, gdy na dworze robi się jaśniej już o godzinie 5. To optymalny czas na trening ciała dla dobrego samopoczucia i świetnej sylwetki. Możesz go wykonać zupełnie na czczo lub zjeść małą przekąskę, by po zaliczeniu ćwiczeń zjeść pożywne śniadanie.

Plusy i minusy porannych treningów

Do zdecydowanych zalet porannych treningów należy wspomniana już energia. Po zmęczeniu odczujesz szybki przypływ sił, które wystarczą Ci na cały dzień. Poza tym nieźle przyspieszasz swój metabolizm! Endorfiny dadzą poczucie radości, a jednocześnie będziesz spalać więcej kalorii w ciągu całego dnia. Regularne treningi wykonywane rano sprawiają, że Twoje ciało zacznie się szybciej wybudzać ze snu. Przestawisz swój zegar biologiczny i zyskasz znacznie dłuższy dzień, w którym będziesz mógł naprawdę wiele zrobić. Docenisz plusy treningów również w pracy, ponieważ dobrze dotleniony umysł staje się znacznie bardziej kreatywny i wydajniejszy. Poza tym odczujesz też znacznie niższy poziom stresu, dzięki czemu łatwiej zniesiesz każdą nieprzyjemną sytuacje z klientem lub przełożonym. Rano jesteś pełen energii i masz chęć do działania, co przekłada się na znacznie większą intensywność i efektywność Twoich treningów. Jeżeli nie ćwiczysz na świeżym powietrzu to poranne godziny z pewnością okażą się zbawieniem na siłowni lub basenie. To czas, w którym zdecydowana większość ludzi woli dłużej pospać, a Ty zyskujesz więcej przestrzeni i sprzętu dla siebie.

Do wad tego rozwiązania trzeba zaliczyć fakt, że na początku może być Ci trudno się przestawić. Poranne wstawanie wymaga silnej woli i samozaparcia. Może też okazać się, że zaczniesz dużo wcześniej chodzić spać, ale to niekoniecznie wielka wada. Jeżeli chcesz zacząć trenować o poranku to po prostu musisz na nowo zorganizować swój harmonogram dnia, co pozwoli wpleść treningi do codziennej rzeczywistości bez większego problemu.

Dlaczego warto trenować wieczorem?

Trenowanie wieczorami jest tak samo dobre, jak to z samego rana. W końcu ostatecznie liczy się to, czy faktycznie wykonałeś solidny trening. Wieczorami mamy przeważnie dużo więcej czasu niż przed pracą, dlatego samo przygotowanie się do treningu nie wymaga aż tak wielkiej organizacji. To dobre rozwiązanie dla każdego mężczyzny, który naprawdę lubi nieco dłużej pospać. Warto ćwiczyć po zmroku marząc o idealnej sylwetce i dobrym śnie.

Plusy i minusy wieczornych treningów

To prawda, że wysiłek fizyczny przed snem pozytywnie wpływa na jego jakość. Jeżeli dotąd miałeś problem z zasypianiem to przestawienie się na wieczorne treningi z pewnością pomoże się z nim uporać. Zmęczone ćwiczeniami mięśnie zawsze potrzebują regeneracji, a ta podczas snu jest dla nich najlepsza. Dlatego nie zdziw się, gdy po przebiegnięciu kilku kilometrów wieczorem padniesz jak dziecko. Dbając o aktywność fizyczną po pracy unikasz bezproduktywnego tracenia czasu przed telewizorem i podjadania. To zdrowy sposób na relaks i skuteczne pozbywanie się napięć wynikających z stresu odczuwanego w ciągu całego dnia. Będziesz też jadł mniej, ponieważ trening skłoni Cię do sięgania po koktajle i wodę zamiast chipsów, czy czekoladek. Nie będziesz chciał zaprzepaszczać osiąganych efektów, które zobaczysz rano na wadze i przed lustrem. Niższy poziom kortyzolu w ciele ma miejsce wieczorami, co oznacza że jest to szansa na uzyskanie lepszych efektów w Twojej redukcji.

Minusem treningów wieczornych jest to, że faktycznie możesz po nich poczuć sporą dawkę energii. W końcu wysiłek fizyczny pobudza, ale na szczęście nie na dłuższą metę. Zmęczony ćwiczeniami zaśniesz szybciej niż myślisz po całym dniu pracy. Tak, jak w przypadku treningów porannych liczy się tutaj dyscyplina i konsekwencja. Wieczorami możesz czuć duże zmęczenie, ale nie warto się łamać. Obierz cel i dąż do niego sukcesywnie, a efekty przyjdą!